Okropny czas, który nastał, zmusił nas do zrezygnowania z większości naszych podróży. Piękna, wiosenna pogoda za oknem, jednak sprawia, że nie chce siedzieć się bezczynnie w domu. Wyruszamy więc po lokalnych atrakcjach, żeby pokazać zakamarki Danii, których nie znajdziecie w przewodnikach!

ATRAKCJE DANII | KLIF BULBJERG NA PÓŁNOCY DANII

Na klif Burbjerg wybieramy się dosyć wcześnie rano. Nie chcemy spotkać tłumów, a wiemy, że wielu Duńczyków już dawno zapomniała o trwającej na świecie pandemii.

Decydujemy się na drogę przez Nibe. Jest ona o jakieś 20 minut dłuższa, niż ta prowadząca po drugiej stronie fjordu, ale w końcu to wycieczka, a wycieczki muszą być długie i mieć chociaż jeden przystanek na siku.

Taki właśnie robimy w Nibe. Małe miasteczko atrakcyjne robi się dopiero w letnim sezonie, teraz na wiosnę i jeszcze podczas pandemii zdaje się wymarłe. Robimy przystanek w malutkim porcie, gdzie spotykamy raptem pięć osób przygotowujących swoje jachty na rozpoczęcie sezonu. Poza nimi nikogo tutaj nie ma – oprócz nas.

Nibe naprawdę jest niewielkie, zastanawiamy się więc podczas krótkiego spaceru, jak to jest, że to właśnie tutaj organizowany jest Nibe Festival, czyli jeden z większych festiwali w Danii.

Trzydzieści minut później jedziemy dalej, a kolejny przystanek robimy dopiero w Aggersborg, czyli największym pozostałym mieście Wikingów.

Podróżowanie małymi, duńskimi ulicami od zawsze budziło we mnie miłe emocje. Pola teraz w okresie wiosennym wreszcie nabierają koloru, szczególnie żółte uprawy rzepaku, którego kwiaty widać nawet kilka kilometrów dalej. No i te wiatraki. Dania ma ich wszędzie mnóstwo. Takie widoki towarzyszą nam praktycznie całą drogę. Choć zapomnieć nie możemy również o Limfjordzie, którego wody przez dłuższy moment ciągle migocą.

Większa część Północnej Jutlandii leży na wyspie Nørrejyske, która oddzielona jest od reszty lądu właśnie Limfjordem. Nørrejyske jest drugą co do wielkości wyspą w Danii.

KLIFU BULJBERG NA PIERWSZY RZUT OKA WCALE NIE WIDAĆ.

Po drodze, będąc już blisko, nasze towarzyszki podróży nie wierzą, że właściwie znajdujemy się już u celu. A to dlatego, że na klif wjeżdża się od drugiej strony, a co za tym idzie, nie widać ani skał, ani pięknego widoku.

Dopiero parkując, podziwiamy widok, który z pewnością nikomu z nas wcześniej nie kojarzył się z Danią. No bo przecież Dania jest płaska, prawda? 😉

Po spacerze i nacieszeniu się widokami zjeżdżamy na dół, na parking koło plaży. Dopiero z niej widać klif w całej okazałości. Rzeczywiście ptactwa przy skałach lata mnóstwo. A Bulbjerg prezentuje się na zdjęciach jak skały w Grecji!

Bulbjerg jest skałą wapienną. Klif zamieszkuje ogromna ilość mew i innych ptaków morskich – podobno można trafić czasem na Maskonura zwyczajnego (to takie ptaki z pięknymi kolorowymi dziobami).

Na klifie znajdziemy bunkry, pozostałe po II Wojnie Światowej. W jednym z nich stworzono wystawę na temat żyjącego ptactwa i historii Bulbjerg.

JAK DOJECHAĆ DO BULBJERG

Adres: Bulbjerg, 7741 Frøstrup
Najlepiej wybrać się tam własnym autem. Z Aalborgu jest to około 80 kilometrów. Z Aarhus ok. 150 kilometrów. Wytrwali mogą również skusić się na rowerową przejażdżkę. Z Aalborgu przez Nibe prowadzi piękna i bardzo bezpieczna ścieżka rowerowa.

PRAKTYCZNE INFORMACJE – BULBJERG | ATRAKCJE DANII

  • Nieopodal znajduje się camping.
  • Na klifie i przy plaży znajdują się spore, bezpłatne parkingi.
  • Na miejscu nie ma możliwości zrobienia ogniska ani grilla. Grilla można zrobić samemu na plaży.
  • Na klifie znajdują się normalne toalety.

Byliście już na klifie Bulbjerg? Podobał wam się? 🙂


INTERESUJĄ CIĘ ATRAKCJE DANII?
ZOBACZ RÓWNIEŻ:

JAK ZORGANIZOWAĆ TANI WYJAZD DO DANII
KOPENHAGA | ZAPLANUJ JĄ Z NAMI
WYSPA MORS I JEJ KLIFY


Może również Ci się spodoba

Zostaw komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *